Nie zgubić marzeń
Nie zgubić marzeń
tyle burz pokonałaś
zawsze z jasnym uśmiechem
wiatrem dziury zatykałaś
ogrzewałaś oddechem
wspierałaś słowami
ludzi na zakręcie
a oni swym losem
dzielili się chętnie
to, że pomóc mogłaś,
szczęście Ci dawało,
i z ludzką wdzięcznością
do Ciebie wracało
w kretonowej sukience
biegłaś w blasku słońca
ono na Twej twarzy
pozostało do końca
dobra nie były kluczem
do serca twojego
nie kupili cię niczym
nie skusili do złego
gdy pytali, jak zdobyć
niezwykłą serca prawość
mówiłaś – być potrzebną,
to jest największa radość
jak sens znaleźć – pytali
w tej lawinie zdarzeń
odrzekłaś – dawać siebie
nie gubiąc swoich marzeń