• wywiad udzielony dla Echa Miasta
  • wywiad udzielony dla Radia Łódź
  • Strona z książki \
  • Artykuł w \
  • Artykuł w \
  • Artykuł
  • Artykuł

Zdjęcie z galerii

4

Księga Gości


michalfub
Fajna strona, nawet cieka...

Anitacask
Ostanio dużo czytam blogó...

Sonia
" WIOSNA W...

Barbara
Uleńko, musiało upłynąć ...

Jadwiga
i love your blog, very ve...

Odwiedzający

Aktualnie online: 0
Dzisiaj: 55
W sumie: 200996

Tagi

Zwyczaje bobra

   <-- wróć

 

Nad rzeką wierzba się kołysze. I nagle… ktoś zakłócił ciszę!

To bóbr silnymi siekaczami

podcinał wierzbę wieczorami.

 

Jej młode pędy oraz kora

w gryzoniu mają amatora.

Gdy raz o zmierzchu bóbr żerował,

z gałęzi ptak go obserwował.

 

I nagle drzewo się zachwiało,

jakby przewrócić się już miało!

Ptak przerażony, że upadnie,

do bobra krzyczy: – Czy to ładnie

rujnować czyjeś legowisko?

 

Zawołam żonę, jest gdzieś blisko. - Poczekaj, może cię pocieszę, żeremie zrobię ci na rzece.  

Niewielki kopiec ułożony

z chrustu i liści. Chcesz drążony w rzecznej skarpie? Wybieraj proszę, świetny budulec szybko zniosę.  

W żeremiach będziesz miał ochronę.

Bierz przykład ze mnie – tak się bronię.

O, przyfrunęła twoja pani,

zapytaj, czy ten pomysł zgani?

 

Żoneczka piórka nastroszyła, niezwykle zdanie swe ceniła. I rzekła: – Takie rozwiązanie spokojne wam zapewnia spanie.

 

Wrogowie dostać się nie mogą,

bo dom ten wejście ma pod wodą.

Z patyków tamy budujecie,

by woda nie uciekła w lecie.

 

O tej budowli krążą mity,

bo pomysł ten jest znakomity.

Lecz domu tego nie wybiorę,

stanowczo swoje gniazdko wolę.

Książki