Klucz
usłyszała śpiew ptaków
rozjaśniona twarz zagubionej kobiety
świadczyła jak wiele on znaczył
był czarodziejem
dawał ukojenie
przybliżał piękno świata
z powiewem wiatru
poczuła zapach przyrody
otworzył wrota do wspomnień
broniły przed smutkiem
przed jego cieniem