Kiedy Świat się obudzi
Wirus kładzie się dziś cieniem,
na ludzi i całą ziemię.
Zamarły parki, ulice.
Nieczynne szkoły – świetlice.
Jednych zmęczy rodzina,
innych samotność już spina.
Teatry kina zamknięte,
gorące uczucia zmięte.
Wiele przekazów słyszymy.
Wielu się też dziwimy.
Wirus mądrzejszy się zdaje
i ważny przekaz nam daje.
To, co zda się najważniejsze,
dziś staje się coraz mniejsze.
Te dominujące rządze,
ośmieszają tych, jak sądzę,
co umieją się nadymać,
ale za nic – się powstrzymać.
Kiedy świat się obudzi,
będzie innych miał ludzi.
To ciężkie doświadczenie,
wpłynie na pokolenie.
Dojrzą, co znaczy wspólnota,
dla innych otwarte wrota.