Jaki człowiek – taki świat
Człowiek który nie ma dla kogo żyć
Dla kogo budować przyszłości
Mając jedno marzenie – zaistnieć
Zostawić pomnik
Nie bacząc na sposób jego tworzenia
Po nim choćby potop
Nikogo nie kocha
Nikt jego nie kocha
Wokół tylko słudzy
Nagradzani – bez honoru bez twarzy
Skuteczni – kiedy nakazuje i pozwala być
Bez sumienia bez lęku – że za chwilę będą nikim
Śmieciem na wysypisku
A gdyby ten sam człowiek
Stał się wehikułem kreatywności
Siłą która buduje lepszy świat
Dzisiaj sobie – jutro innym
Może świat stałby się lepszy
A on szczęśliwszy przez tą chwilę która mu pozostała