Pamięć
Wiersz, który wysłałam na konkurs i który został zaprezentowany w wydanej w 2008r.
przez Redakcję Miesięcznika Piotrkowska 104 – Poezji miasta – „ Kwiaty łódzkie „
Pamięć
Idę Piotrkowską wśród starych kamienic,
wielkich symboli mych przodków, zwabionych
miasta rozwojem. Łódź drzwiami bez granic,
nacje wpuszczała, nie dzieląc wybranych.
Piękna skarbnica na wieki została,
Cerkiew Newskiego, Fabryka Meyera
W Heinzla Pałacu ludność Łodzi chciała,
by tu wybranych ustawić trofea.
Są Kindermanna, Schweikerta pałace,
Beczki Grohmana wśród cegieł czerwonych,
wielkie majątki Scheiblera – połacie
hal włókienniczych, dla miasta stworzonych.
Prace Richtera i trud Poznańskiego,
pamięć ich wszystkich w pomnikach odlana,
tak procentuje, gdy z pracy mądrego,
rodzi się przemysł , nie z rąk szarlatana.
W miejscu z „Ławeczką Tuwima” przystają
ludzie i nos pocierają na farta,
Miasto dzieciństwa z „ Kwiatów Polskich” znają,
z tak wielkich jak on, dziś Łódź więcej warta.
A przemysłowcy na rogu przy stole
gwarzą, co jeszcze można by zrobić?
Domy, pałace, fabryki w padole,
dziś w nowej szacie, będą miasto zdobić.
Reymont z kuferkiem na chwilę przysiada,
zerka na Ziemię… czyżby Obiecaną?
Wielce zdumiony nowe teksty składa,
widząc Łódź inną, wcześniej mu nieznaną.