Wieczne dziecko
Naiwność dziecka
nie rozumiem dlaczego
nie pojmuję przyczyny
świat zmienia się na gorsze
kogo za to obwinić
ktoś rzekł – ty jak dzieciak
zła doświadczasz – i marzysz
że dobro powraca
wiedz że – nie raz się sparzysz
trzeba myśleć rozsądnie
aby nie być skrzywdzonym
świat wypełnia egoizm
wszystko wydrze pokornym
dając – dzielisz się mocą
nie dbasz o to że płacisz
swą empatię rozsiewasz
uczciwością wciąż służysz
jest w tobie wieczne dziecko
nie wyrośniesz już z niego
lecz miej wokół przyjaciół
by nie zginąć kolego