Jeden uśmiech
usłyszała śpiew ptaków
rozjaśniona uśmiechem
zagubiona kobieta
zapomniała już
jak wiele znaczy
był czarodziejem
dawał ukojenie
przybliżał świat
z powiewem wiatru
poczuła zapach przyrody
otworzył wrota do wspomnień
obronią przed smutkiem
kiedy przyjdzie cień