Zasłona
Spoglądała na człowieka
w słowa doznań nie oblekał
nie umiał czułości okazać
wstydził się jak sens jej nadać
lęk wyzwalał go z impasu
chorej nie żałował czasu
w takich chwilach rozumiała
tą oszczędną mowę ciała
gdy moc uczuć miała w sobie
to pustka nie ważna w słowie.