Spotkanie poetycko- muzyczne, poświęcone dzieciom z Hospicjum Gajusz
Musiałam złapać oddech po ostatnim wieczorze w Domu Literatury, zatytułowanym „ Zobacz mnie teraz”. Miałam w sobie niepokój, chyba większy niż przed wszystkimi innymi, wcześniej realizowanymi. Nie byłam pewna, jak przyjmą go zaproszeni goście? To był szczególny temat. W prezentowanych wierszach było wiele smutku. On boli zwłaszcza, kiedy związany jest z dziećmi.
Okazało się , że znakomicie dobrana muzyka w wykonaniu Janusza Janysta, jak również, ze swadą prowadzone przez niego rozmowy z Kasią Tarkowską- Żogała i ze mną, wyciszyły emocje i otarły niejedne łzy.
Na zakończenie wieczoru mówiłam o mojej miłości do Łodzi. A na jej dowód, Julia Nykiś zaśpiewała piosenkę do mojego wiersza pt. „ Okno do mojego miasta”, z którą w ub. roku zajęła I miejsce w Konkursie „Łódzkie Skrzydła”.
Spotkanie można uznać za udane nie tylko ze względu na wypełnioną salę, profesjonalne prowadzenie przez Janusza Janysta, piękną interpretację wierszy, czytanych przez aktorkę, Katarzynę Tarkowską- Żogała, ale także ze względu na reakcje obecnych gości, tuż po spotkaniu. Przytoczę może kilka: - Anna Balcerzak " Jest piątkowy wieczór, na zewnątrz 26 stopni C. Ogródki na Piotrkowskiej zapełniają się klientami, OFF Piotrkowska już pęka w szwach. I właśnie w taki dzień, sala Domu Literackiego w Łodzi zapełniła się po brzegi. Chyba tylko człowiek, wielkiego serca, umysłu i talentu, jakim jest Ula mógł skupić wokół siebie i swojej twórczości tylu ludzi. To niezapomniany wieczór, pełen wzruszeń. Panie dyskretnie wycierają łzy, panowie dziwnie pocierają pięścią oczy. Jakim trzeba być dobrym i wrażliwym człowiekiem żeby zrozumieć świat dzieci zamkniętych w Hospicjum." - Stanisław Sadowski "Pani Urszulo, serdecznie dziękujemy (żona i ja) za ten czas spotkania z Pani poezją, za wspaniałą atmosferę, za tę emanację dobra i serdeczności, jaka stała się naszym udziałem dzięki urokowi słowa poetyckiego i wspaniałej recytacji podkreślonej pięknie dobranym podkładem muzycznym. Wyszliśmy z tego spotkania lepszymi niż weszliśmy. Raz jeszcze serdeczne podziękowania od nas obojga."- Grażyna Cebo- Więcek „Od dawna nie miałam okazji być na tak profesjonalnie przygotowanym wieczorze. Doznać tyle wzruszeń i płynącego ze sceny ciepła” – Katarzyna Tarkowska – Żogała "Uleńko, Ty mnie wyróżniłaś zaufaniem, oddałaś mi zaszczyt czytania Twoich wierszy. Ten wieczór byłby piękny i beze mnie, ale ja nie byłabym tak szczęśliwa. Być tam z Tobą i zerkać na Twój sympatyczny uśmiech, to dopiero poezja. Otrzymałam też kilka bardzo pozytywnych recenzji. To nie jest łatwe zadanie-czytać wiersze tak uwielbianej poetki. Wszyscy chcą jak najwięcej Ciebie, dla Ciebie samej. Podzieliłaś się ze mną swoim magicznym czasem spotkania, „wkluczyłaś” mnie w swój poetycki rytuał. Dziękuję."