• wywiad udzielony dla Echa Miasta
  • wywiad udzielony dla Radia Łódź
  • Strona z książki \
  • Artykuł w \
  • Artykuł w \
  • Artykuł
  • Artykuł

Zdjęcie z galerii

3

Księga Gości


michalfub
Fajna strona, nawet cieka...

Anitacask
Ostanio dużo czytam blogó...

Sonia
" WIOSNA W...

Barbara
Uleńko, musiało upłynąć ...

Jadwiga
i love your blog, very ve...

Odwiedzający

Aktualnie online: 0
Dzisiaj: 91
W sumie: 236204

Tagi

Archiwum autora: Urszula Kowalska

Serdecznie zapraszam na spotkanie w Klubie Dąbrowa
ul. Dąbrowskiego 93 w dniu 15 kwietnia o godz. 18.30,
gdzie oprócz piosenek będę czytała również wiersze 
o moim ukochanym mieście, jakim jest Łódź.

Oczekiwanie

Wychowanie wymaga poświęceń,
troskliwości i ciągłej uwagi,
nic już nie będzie takie, jak wcześniej,
dziecko początkiem nowej już sagi.
 
Oczy przecierasz od niewyspania,
każde kichnięcie, sapka, zasmuca,
nic nie uwalnia cię od czuwania,
cały rytm dnia , ono ci narzuca.
 
Dziecko zdumiewa przemyśleniami,
korzysta ze słów, gdzieś zasłyszanych,
ich celność sprawia, że nikną obawy,
widzisz efekty lat dobrze zdanych.
 
Mądrzejszy o nowe doświadczania,
odkrywanie świata go zachwyca,            
wzrasta ciekawość, rosną zadania,
przychodzi czas, że dom twój opuszcza.
 
Wystrzeli z niego, jak lekka strzała,                       
już wymarzonym celem natchniona,
czy jest to cel, jaki ty byś chciała?
Dowiesz się, kiedy dzieła dokona.

Obrazy miłości

Jaki obraz ma miłość
nie ma płci nie ma wieku
gdzie rodzi się miłość
w głowie w sercu na czeku
czy pojawia się nagle
czy wraz z wiosną kiełkuje
i uderza jak piorun
czy może kalkuluje
czy będzie niewinna
dozgonnie oddana
czy zrodzi zamieszanie
pozostanie rana

Czas i miłość

Czas nie pracuje dla miłości
zmienia ją
wycisza
zobojętnia znaczenie
powiększa pustą przestrzeń
znikają dawne gesty
milkną słowa
dzień staje się zbyt długi
noc przyjazna inaczej
rośnie tęsknota
za dawnym obrazem
i pozostanie 
echem rozświetlona pamięć

Moc jest w tobie

Kiedy snujesz wspomnienia,
o mistrzach w tamtym czasie,
to co można myśleć o nich,
to, że mieli coś w swej klasie.
 
Dziś wyzwaniom chciałbyś sprostać,
bo budzili fascynację.
Na troskę stawiali,
dziś ją mają za dewiację.
 
Dyskusja była motorem.
W niej odkrywali talenty.
Odwagę tych co myśleli,
co grze dawało akcenty.
 
Aby ponieść się fantazji.
By na jej drodze dorastać.
Tłumiąc opór, lecz iść w siłę,
ale fortuną nie szastać.
 
Dziś mistrz różne ma oblicza,
chciałbyś go za przewodnika,
by otwierał nowe drogi
by potencjał twój nie znikał.

Czas ognia i wody

jest czas kiedy ogień się rozpala
jest czas kiedy ogień mocno płonie
jest czas kiedy woda jest bezsilna
by swą mocą zgasić jego płomień
jest czas gdy w tobie ogień dogasa
rośnie stan wody, gaśnie żar duszy
zbliża się pora, pora schłodzenia
zawęża się wówczas, pole widzenia

Wiosna

Już doczekać się nie mogłaś
Kiedy olśni nas kwiatami
Gdy zima ją rozpieściła
Swymi temperaturami
 
Na te dni słoneczne czekasz
Wnoszą radość i chęć ruchu
Kiedy przyroda rozkwita
Czujesz jej motylki w brzuchu
 
I otwierasz się na ludzi
I na świat pogodniej patrzysz
Nie przejmujesz drobiazgami
Spełniasz to o czym dziś marzysz
 

Czarny obraz

Czy naprawdę nic już nie ma
Godność schowana głęboko
Nikt nie pozna jej kryjówki
Stygnie serce ślepnie oko
 
Czas nadchodzi ciężkiej próby
Skrajność ziemię dziś opasa
Jedni dają drudzy biorą
A bezkarność sobie hasa
 
Kiedy patrzysz na wybrańca
I czytasz jego historię  
Jak manipuluje ludźmi
Snując fałszywą teorię 
 
Jakie emocje to budzi
Plucie w twarz czy złorzeczenie
Nie ma usprawiedliwienia
Dla tego kto niszczy plemię

Zasłona

Spoglądała na człowieka
w słowa doznań nie oblekał
nie umiał czułości okazać
wstydził się jak sens jej nadać
lęk wyzwalał go z impasu
chorej nie żałował czasu
w takich chwilach rozumiała
tą oszczędną mowę ciała
gdy moc uczuć miała w sobie
to pustka nie ważna w słowie.

Elizabeth Grenier

Elzbieta Maria Teresa Grenier z domu Hertz urodzona w 1939r. , jako córka Beaty Hirszberg i Leona Hertza z linii Anny Poznańskiej i Jakuba Hertza. W 1946 roku wyjechała z Łodzi, jako siedmioletnia, osierocona dziewczynka nad którą opiekę roztoczyła rodzina ojca. W 2010 roku przyjechała do Łodzi z Paryża na spotkanie potomków Izraela Poznańskiego, zorganizowanego przez Muzeum Miasta Łodzi. W Paryżu mieszkała z mężem i rodziną. Mąż Alain Grenier był ambasadorem Francji. Na spotkaniu zaskoczyła mnie świetną znajomością języka polskiego. Podarowałam jej "Łódzkie czary-mary" i po krótkim czasie zachwycona kaiążką, zaproponowała przesłać mi swój pamiętnik i zdjęcia rodzinne. Tak powstała książka "Łódzkie korzenie". A w 2014 r. zostałam poproszona o wyrażenie zgody na przetłumaczenie książki na j. francuski przez Bibliotekę Polską w Paryżu. Oczywiście zgodziłam się . Kiedy nasz kontakt nagle urwał się, to zaczęłam szukać w internecie widomości i przeczytałam, że Pani Grenier zmarła 14 lipca 2024 r. w wieku 85 lat. Wiadomość przekazałam do MMŁ gdzie już wcześniej podarowałam swoją książkę zarówno w wersji polskiej, jak i francuskiej.

Książki