Przemijanie
Czy to wiek ma tu znaczenie
Czy lata przebyte razem
W nich brakuje słów czułości
Wyciszanych długim stażem
Myślą, że już wszystko było
Nie ma sensu się powtarzać
Ona wie i on wie także
Na śmiech nie chcą się narażać
Ona czeka i on czeka
Żadne nie chce być tym pierwszym
A czas leci i zabiera
To co lekiem jest skutecznym
Nowy obraz świata
Świat dziś widzę bez czułości
Myślę czy tak dawniej było
Lecz w obliczu niepewności
Chciałabym by to się śniło
I z dystansem badam obraz
Nieznanej mi codzienności
Zastanawiam się co teraz
Pozostanie z przyzwoitości
Zacznę snuć nową opowieść
Tak odmienną i tak smutną
Nie chciałabym kłamstwem zwieść
Pokazując twarz bezchmurną
Coraz więcej załamania
Wśród znajomych mi postaci
Czy dopuścić się skłamania
By nie zawieść swoich braci
I pocieszać ich codziennie
Że to minie, już za chwilę
Ludzie się opamiętają
Pragnąc, aby było milej
Rozsądek uruchamiają
Z pamiętnika
czytasz pamiętnik sprzed lat
jego treść zaskakuje
tylu chwil przeżywanych
w pamięć nie zapisujesz
tylu imion, wydarzeń
ze wspomnień wymazanych
choć były tak pogodne
to jednak skasowanych
to liczne chwile trwogi
w twą pamięć się wpisują
czy to sens je ocenił
że wciąż w myślach się snują
te momenty zagrożeń
zwłaszcza gdy pod opieką
miałaś dziecko, to małe
stały się twą opoką
pamiętasz każdy szczegół
i chwytają cię dreszcze
życiem chciałaś przypłacić
gdyby było nieszczęście
Wiara
Czym jest wiara dla człowieka?
Czy wystarczy zmówić pacierz?
Być w miejscu, gdzie klęczą wierni?
Wierzyć w to, co mówi Papież?
Przyglądając się wierzącym,
dobra od nich oczekujesz,
gdy widzisz złudną paradę,
uczestników nie szanujesz.
Nie rozumieją co znaczy:
- Dobro jest drogą do Boga.
Nie wystarczy zmówić pacierz,
nie wystarczy sama trwoga.
Wartość doznań
Kiedy znajdziesz się w momencie
gdy sam doznajesz olśnienia
bo już wiesz więcej o męce
ludzi w fazie ich cierpienia
a posiadana empatia
choć pobudza wyobraźnię
to jedynie doświadczenie
prawdę pokazuje jaśniej
przesuwają się obrazy
tych cierpiących twarzy
rośnie prawdziwe współczucie
i wiesz o czym każdy marzy
co ich wzmocni co pocieszy
co nieznośny ból wyciszy
jakie ty spełnisz zadanie
płacąc dług za niemoc duszy
Zmienność
Życie zmienne – jak huśtawka,
raz rwie w górę, raz spada w dół,
raz bieda piszczy żałośnie,
raz zastawiony suto stół.
Życie codzienne w uśmiech ubieraj,
wspominaj tylko najlepsze dni,
w sobie myśli pogodne zbieraj,
a będzie tak – jak ci się śni.
Nawet zło jest doświadczeniem.
A kiedy traumy się pozbawisz,
wejdziesz na wyższy poziom rozwoju
i do optyki nowej się zbliżysz.
Dowiesz się czegoś nowego o sobie,
docenisz niedostrzegane zalety.
I to, jak jest ważne, co dla innych zrobisz,
co jest najzdrowsze dla ducha podniety.
Doświadczenie
Nie wierzyłam w doświadczenie
Czy mnie jeszcze czegoś uczy
Sadząc, że już wszystko wiem
Zaskoczyło na ulicy
Gdy padłam niespodziewanie
I nie mogłam podnieść się
To sprawiło, że dziś snuję
Nowy wątek o swym losie
O tym, co mi dał na zawsze
Wsparcie kogoś w trudnych chwilach
Zrozumiałam, jak to jest
Nie móc wstać o własnych siłach
Było doznań jeszcze więcej
A w nich zimnej wody plusk
Jak dobrze, że jest ktoś przy mnie
Te myśli drążyły mózg
Muzyka
Muzyka otwiera drzwi do kosmosu
Pomaga zrozumieć zawiłość świata
Tak wiele w niej potęgi etosu
Porusza zmysły z mocą goliata
Dźwiękiem pełnym refleksji z obrazów
Wnosi do wnętrza wyciszonego
Coś co może mieć moc drogowskazu
Podekscytowaniem nieznanego
Z muzyką patrzysz w kosmos na gwiazdy
Na chwilę budzi się w tobie dziecko
Bo nic tak nie działa na nasze zmysły
Jak ścieżka dźwięku – płynąca lekko
Refleksja
Czy długie wspólne życie
Musi zmieniać relacje
Gdy już nic nie zaskoczy
Gdy zakończysz kolację
Ani wyjście do kina
Czy z przyjaciółmi kawa
To wszystko się powtarza
Nie będziesz biła brawa
A jednak masz wrażenie
Że gdy masz kogoś blisko
Mimo braku owacji
To zapewnia ci wszystko
Potrzebujesz pomocy
Kiedy zawiodło zdrowie
Możesz liczyć na niego
Wówczas każdy się dowie
Jak dokucza samotność
Jak bezradnym się bywa
Kiedy w pustym mieszkaniu
Rozmyśla głowa siwa
Pożegnanie
Łatwym rozmówcą nie byłaś
Mając liczne oczekiwania
Nie można było odmówić bystrości
I umiejętności rokowania
Rozmowy z Tobą były ciekawe
I choć nie zawsze się z Tobą zgadzałam
To Twoje życiowe doświadczenia
Sprawiały, że Cię rozumiałam
Może one były też siłą sprawczą
I dostawałaś to, czego chciałaś
Miałam okazję z Tobą pracować
Kiedy dla dobra bloku działałaś
Dlatego Ciebie nie zapomnimy
Źle czy dobrze będziesz w naszej pamięci
Pozostawiłaś wiele po sobie
A to jest to, co zostaje po śmierci